WWW.BIS.FORA.PL

Ice Queen

Od jakich wykonawców zaczęła sięm Wasza przygoda z muzyką?

AltonHighill

Jan Sebastian Bach

Ice Queen

U mnie Sui Generis Umbra
Hetane
Switchblade Symphony
...
Choc tak naprawde to chyba od The Gathering.

ruth

no nie uwierze że w wieku 8/10 lat słuchałas tych zespolów Cool

no chyba inaczej powinnas sformulowac to pytanie bo np moja przygoda z muzyka zaczela sie od fasolek i teczowego music box'u Laughing

Stargazer

Kylie Minogue, w tym pierwszym okresie jej popularność - przełom lat 80. i 90. Byłam w pierwszej klasie podstawówki...

AltonHighill

hmm a więc chodzi o początek dosłowny czy uwielbienie do radia bis?

Stargazer

Pisze, że początek przygody z muzyką... Ja to tak rozumiem.

Ice Queen

Inaczej...
Z prawdziwa muzyka.
Bo ja np. tworczosci pani Kylie
Nie uwazam za muzyke.

Stargazer

No to trzeba tak było od razu napisać Twisted Evil

Jeżeli chodzi o prawdziwą muzykę - kiedyś przypadkiem trafiłam w radiu na audycję o bluesie... a potem już poszło! Dużym przełomem było też dla mnie pierwsze zetknięcie z Deep Purple.

Jednak weź pod uwagę, że każdy miał chwilę, kiedy po raz pierwszy zdał sobię sprawę, że muzyka to piękna sprawa. Nawet jeżeli płyty, których wtedy słuchaliśmy dziś nas śmieszą lub drażnią, były dla nas początkiem wielkiej przygody.

Ice Queen

Tak
Racja.
Wiesz,
Ja np. mam tak,
Ze nawet plyta
Stworzona w klimacie muzyki,
Ktorej slucham
Po jakims czasie wyda mi sie nijaka
Zadna?
Dla mnie przelomem bylo
Uswiadomienie sobie
Ze sluchajac plyt
Nie nalezy kierowac sie nazwa wykonawcy.
gdy zaczynalam slucham "prawdziwej" muzyki
Tak wlasnie robilam
To mnie bardzo ograniczalo...
Naszczescie juz z tego "wyroslam"
I jestem dumna z tego
Ze potrafie sluchac muzyki
Bo rzadko sie to zdarza u ludzi Wink

(nie chwale sie;))

HIUBI

Moje pierwsze zespoly "rockowe" tp big Cyc o ile to można nazwać rockowym zespołem pożniej było już lepiej czyli przez iektórych krytykowany ieistniejący już zespół O.N.N. no i Nirvana(ach) Cool

od tego się zaczeło.

cesja

pearl jam pearl jam i jeszcze raz ku waszemu zaskoczeniu pearl jam Very Happy

taki maly, swoisty rodzinny fanatyzm! no i oczywiscie fasolki tudziez wlasnoustnie wyspiewywane "domowe przedkszole" czy piosenka o ziemniaczkach Very Happy

ruth

Ice Queen

A moze napiszemy tak- sluchacz musi byc szczery wobec muzyki
Smile

<chill>

Diuna

u mnie zaczęło się od Turbo . usłyszałam "Dorosłe dzieci" i tak już zostało Cool

i tu można poszerzyć ten temat. może warto zadać sobie pytanie , dlaczego słucham takiej muzyki , a nie innej.

zjedz_kota

moje dziecinstwo i wczesna młodość to Kazik Staszewski (solo)
od maja przeszedłem metamorfozę po koncercie zespołu AKURAT w moim mieście. czarne ciuchy glany długie włosy zamiłowanie do kotów Smile

i koncerty (punkrockowe i metalowe). teraz jestem we wczesnej fazie black i death metalu z odrobiną gotyku i DOBRZE MI Z TYM!

Goth

A zaczęło sie wiele lat temu, gdy wyszła pierwsza płyta HEY .
Przed tym był Pink Floyd, The Cure i AC/DC lub jak kto woli
AC piorun DC Smile

no i oczywiście Metallica Smile

V8

Zaczęło sie od... gdy kupiłem pierwsze w życiu dwie kasety,
to był MC Hammer (hahaha!) i Bad-M.Jacksona. Na szczęście później było już tylko lepiej, bo wychowałem się wpierwej na Scorpionsach a później na Metallice (gdy w jednym dniu nabyłem ...And justice... i Czarną płytę). Boże! co to za czasy były.. długie plewy i pierwszy headbanging. Klasycznym Rockiem zająłem się troszkę później, gdy nocował u Nas kuzyn z gramofonem i mnóstwem czarnych naleśników.
Wpadłem w te dźwięki, jak śliwka w...usta.

luca_ha

U mnie dość niedawno, bo właściwie od pół roku się tak zaczęłam poważnie egzaltować muzą.
I popadłam w maniactwo,
a zaczęło się od Biski i czwartkowego DJ Gra Very Happy

Butryk

Muza metalowa w moim życiu była od zawsze. Wychowywałem się przy metalu. Moi starsi bracia molestowali tą muzą nie tylko mieszkańców naszego skromnego M-3 ale i sąsiadów. No i co, połknąłem bakcyla, choć zaczęło się niewinnie - od Guns & Roses. Potem przyszły Typki (tak jest do dzisiaj) . Wraz z wypiekami na twarzy przyszedł Korn Very Happy

. Potem Fear Factory i cała paleta Death Metalu. Dziś, cóż, liczy się tylo metal. I tak już chyba zostanie.

Wildhoney

Ja tam najpierw słuchałam New Kids 0n the Block Razz

.

A moim pierwszym zespołem podchodzącym pod rock był Aerosmith.
Jak stamtąd przeszłam do Tiamatu, nie wiem, ale tak zostało.

Goth

tak naprawde wszystko zaczęło sie od Elvisa Smile

wiedzmaaa

hmm..a u mnie zaczelo sie od mieszanki madonny z nirvana i pearl jam'em serwowanej przez 6lat starsza siostre..ojciec nastoil uszka na starocie typu "angie" i "callifornia dreams" a jakos mnie sama pochnelo przez alice in chains,silverchair,pidzame porno,thirion,closter, korn, vadera,kreatora, vendete, behemoth ii takie tam..niestety mym wiecznym mankamentem jest slaba pamiec do nazw kapel badz utworow, albo obu naraz, a gdzies w uszach brzmi muzyka, nienazwana, spedzajaca sen z powiek...